sobota, 23 lutego 2013

Spokojnie, nadal żyjemy.

Hej, tutaj Raven.
Na początek chciałabym, w imieniu swoim, oraz Melody, przeprosić wiernych czytelników naszego opowiadania. Niestety, nowych rozdziałów w najbliższym czasie raczej nie powinniście się spodziewać. Powód jest prosty: brak Weny i nawał pracy nie pozwalają nam na zajmowanie się blogiem. Jednak nie martwcie się, nasz blog jeszcze nie umarł i już na początku marca postaramy się dodać nowy rozdział. Tymczasem zachęcamy Was, abyście w komentarzach podawali własne pomysły na dalszy rozwój fabuły. Najciekawsze propozycje zostaną rozpatrzone.

Melody i Raven

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Moim zdaniem powinno być WIĘCEJ Lokiego i więcej jego cierpienia, ale bez śmierci... Jakoś wydaje mi sie że to podnieca. Oraz przydałby sie jakiś romansik z jego osobą w roli głównej, byle nie gejowski bo już i tak jest tu tego dużo...

Anonimowy pisze...

Hej,hej ! Waszego bloga pierwszy raz przeczytałam jakiś miesiąc temu,a może nawet więcej,więc nie pamiętam już,czy było coś o tym mrocznym pochodzeniu naszej drogiej Raven,o którym wspominane było w poście o bohaterach. "Jej pochodzenie okrywa mroczna tajemnica, która wkrótce zostanie odkryta." No właśnie ... jeżeli nie pisałyście o tym,to ja z chęcią o tym właśnie bym poczytała :D Jakie tam cierpienia Lokiego,drogi Anonimku,chcemy jakiegoś dreszczyku emocji,czegoś z czego będziemy płakać ze śmiechu ! No...albo tylko ja tego chcę xD Łoteva ,ja raczej głównie prosiłabym o kontynuację poprzedniego rozdziału, bo przecież to-nie-może-tak-być ! :D Ewentualnie jeszcze jakiś fascynujący,nagły zwrot akcji.Tak tak ,wiem że to wszystko to nie takie hop-siup i wgl. ale wiem że wymyślicie coś zaistego,na co warto będzie czekać.Na koniec mojej skromnej wypowiedzi,życzę weny i ciekawych pomysłów ^^
---
Ehh... jak zwykle wielka pani krytyk Mysterious,musiała wcisnąć swoje 5 groszy,bo przecież jakby tego nie zrobiła,to chyba by umarła x3
Pozdrawiam serdeczniĘ c:

Anonimowy pisze...

Uff, już się bałam, że zapomniałyście o blogu.
No więc ja bym poprosiła o Tony'ego uczącego Thora gotować, bo mogłoby być zabawnie. Albo niech go kiedyś zabierze na Ziemię i próbuje nauczyć jazdy samochodem - to dopiero ciekawe. :D
Oczywiście jak zawsze happyend dla Lokiego i Raven, oczywiście nie bez przeszkód,a potem nirch sobie żyją, psocąc i traktując hełm Młotka jako kosz na gumy do żucia Raven.
No i przydałaby się porządna bitwa z jakimś kosmitą czy cuś.
Co powiecie na Mandaryna, jako, że i tak niedługo Iron Man 3 ? ;)
Za wszelkie błędy w pisowni przepraszam, piszę na telefonie i się śpieszę.
Pozdrawiam, weny i czasu życzę,
Fikcyjna.

Anonimowy pisze...

Zdecydowanie powinno być więcej Loki'ego i Raven.
Ale ogulnie fajny blog , pozdrawiam :-)